Kiedy w zeszłym roku w metrze miała miejsce seria brutalnych przestępstw zakończona zastrzeleniem mężczyzny na stacji w Queens większość nowojorczyków …
Netflix to największy i najbardziej rozpoznawalny serwis filmowy na świecie. Firma chwali się, że posiada jedną z największych bibiliotek cyfrowych na świecie, a na ich serwery co tydzień trafiają setki nowych filmów. Dzisiaj dowiecie się w jaki sposób Netflixowi udało się zbudować tak pokaźny zasób filmów i seriali. Poznacie także słownictwo związane ze streamingiem, kilka ciekawych wyrażeń z języka ogólnego, a przy okazji, mam nadzieje, trochę się pośmiejecie.
Netflix to największy i najbardziej rozpoznawalny serwis filmowy na świecie. Firma chwali się, że posiada jedną z największych bibiliotek cyfrowych na świecie, a na ich serwery co tydzień trafiają setki nowych filmów. Dzisiaj dowiecie się w jaki sposób Netflixowi udało się zbudować tak pokaźny zasób filmów i seriali. Poznacie także słownictwo związane ze streamingiem, kilka ciekawych wyrażeń z języka ogólnego, a przy okazji, mam nadzieje, trochę się pośmiejecie.
Czy korzystasz z serwisów streamingowych? Jeśli to możliwe, zmień język na swoim koncie i zobacz jakie słowa wymagane są do nawigacji. Sprawdź znaczenie takich słów jak: voiceover, buffer, preview.
Obejrzyj wideo i postaraj się zrozumieć jak najwięcej.
Female viewer: You should just pick something.
Male viewer: I can’t decide. There’s so many options. It’s like, who even watches all this stuff?
Female viewer: How about “Flip My Aquarium”? Oh, God, never mind.
Male viewer: Yeah, that sounds terrible.
Female viewer: How about this? “Britain’s Smallest Pies.” That sounds… fine?
Male viewer: Sure. Try it out.
Boss: We’ve got a live one, people!
Female worker: What is it this time, boss?
Boss: Someone clicked on the tiny [bleep]in’ pie show.
Female worker: Why would someone click on that?
Boss: I don’t know why, but they did. And it’s not real, so we need to make up something quick. Go on!
Lena: I’m sorry, what are we doing?
Boss: Your first day? Buckle up, kid.
Female worker: The majority of shows and movies on Netflix are fake. Just catchy titles with nice-looking graphic boxes so it looks like we have all the shows in the world.
Boss: Yeah, they’re padding for real shows like “Stranger Things” and “Frasier.” So whenever somebody clicks on one of these fake bullshit titles like “Britain’s Smallest Pies” or “Battery Hoarders” or “Santa Clarita Diet,” we have to slap something together real quick. All right, come on, people! We can’t buffer forever, let’s go! Lena.
Lena: What?
Boss: Get the pie!
Lena: Pie?
Boss: Get the pie!
Lena: Where, where?
Boss: From the pie closet!
Lena: What?
Boss: Smallest pie you find!
Lena: Okay, I’ll find it! Boss? We’ve got a pie.
Boss: Great! Now put it down!
Female worker: We’re ready for your voiceover.
Boss: Perfect. I’m sorry, are you British?
Lena: Huh?
Boss: Are you a pie? Then get out of the shot! Get out of the shot. All right. Everybody quiet down. Everybody quiet down. We’re going live in three, two, one. [in British accent] Pies come in all shapes and sizes. But in this show they’re all small. Join us as we take a look at some of Britain’s smallest pies.
Male viewer: This is it? This is boring as shit.
Female viewer: Yeah, I thought it was going to be like a competition or something?
Boss: No competition here. It’s just… this.
Female worker: Oh, thank God! They turned it off.
Boss: Great work, everyone. Great work!
Female worker: Uh, boss. You’re going to want to see this.
Boss: Now what?
Female worker: The same couple. Now they’re hovering over a title called “Big Pointy Houses.” Looks like they’re deciding between that and “The Shrimp Whisperer.”
Boss: The [bleep] is wrong with these people? Why can’t they watch “Stranger Things” or “Frasier” like normal people? Okay. We have to prepare for both contingencies. Martinez, find me stock footage of the biggest, pointiest houses you can. Go! Jackson, call that guy you know, the one with the shrimp boat. Go, go, go, go!
Lena: What if we don’t have enough time for that?
Boss: We’ll just play something else. Pretend it’s a glitch. A real show. I don’t know, like “Frasier.”
Female worker: Crisis averted, sir. They picked “Black Mirror.”
Boss: Oh, thank God. That was close.
Female worker: Oh, no.
Boss: What?
Female worker: Some guy in Minnesota just pressed play on “Santa Clarita Diet”!
Boss: Okay. Get me Drew Barrymore!
Lena: Why is she so mad?
Boss: She’s been down here for two seasons. You know what? Let’s just play “Frasier.”
Kobieta: Po prostu coś wybierz.
Mężczyzna: Nie mogę się zdecydować. Jest tyle opcji. Kto to wszystko ogląda?
Kobieta: A może „Odsprzedaj moje akwarium”? O Boże. Nie… zapomnij.
Mężczyzna: Racja. Brzmi okropnie.
Kobieta: A może to? „Najmniejsze brytyjskie ciasta”. To brzmi…OK.?
Mężczyzna: W porządku. Spróbuj.
Szef: Słuchajcie, mamy kryzys!
Pracownica: Co tym razem szefie?
Szef: Ktoś właśnie kliknął na ….e show o ciastach
Pracownica: Dlaczego ktoś miałby na to klikać?
Szef: Nie wiem, ale kliknęli. Nie istnieje więc musimy wrzucić coś na szybko. No dalej!
Lena: Przepraszam. Co robimy?
Szef: To twój pierwszy dzień? Szykuj się dziecko, będzie gorąco.
Pracownica: Większość materiałów na Netfliksie nie istnieje. To tylko chwytliwe tytuły z dobrze wyglądającymi grafikami, żeby wyglądało tak, jakbyśmy mieli wszystkie seriale i filmy świata.
Szef: To tylko podkładka dla prawdziwych seriali takich jak „Stranger Things: albo „Frasier”. Kiedy ktoś kliknie na jeden z tych wymyślonych tytułów, jak „Najmniejsze brytyjskie ciasta”, „Kolekcjonerzy baterii” albo „Santa Clarita Diet” musimy sklecić coś na szybko. Dobra. Dalej ludzie! Show nie może się wiecznie ładować. Ruchy! Lena.
Lena: Tak?
Szef: Idź po ciasto!
Lena: Ciasto?
Szef: Idź po ciasto!
Lena: Ale skąd, skąd?
Szef: Z szafy z ciastami
Lena: Co?
Szef: Najmniejsze ciasto jakie znajdziesz.
Lena: Robi się. Znajdę je. Szefie. Mamy ciasto.
Szef: Świetnie! Połóż je!
Pracownica: Jesteśmy gotowi na nagranie.
Szef: Dobrze. Przepraszam czy jesteś Brytyjką?
Lena: Co?
Szef: Jesteś ciastem? Więc uciekaj z kadru. Dobra. Wszyscy cisza. Wszyscy cisza. Wchodzimy za trzy, dwa, jeden. [z brytyjskim akcentem] Ciasta mogą mieć różne kształty i rozmiary. W tym programie wszystkie są małe. Dołączcie do nas i zobaczcie najmniejsze brytyjskie ciasta.
Mężczyzna: To jest to? Jest śmiertelnie nudne.
Kobieta: Racja, myślałam, że to będzie jakiś konkurs, czy coś w tym rodzaju.
Szef: Nie ma tu żadnych konkursów. To po prostu… to.
Pracownica: Dzięki Bogu! Wyłączyli to.
Szef: Znakomita robota! Znakomita robota!
Pracownica: Szefie. Musisz to zobaczyć.
Szef: Co teraz?
Pracownica: Ta sama para. Teraz sprawdzają show pod tytułem „Duże spiczaste domy”. Wygląda na to, że zastanawiają się między tym a „Zaklinaczem krewetek”.
Szef: Co do ….y jest nie tak z tymi ludźmi. Dlaczego nie mogą zobaczyć „Stranger Things” albo „Frasiera”. W porządku. Musimy przygotować się na obie ewentualności. Martinez, przynieś mi jakieś stokowe materiały największych i najbardziej spiczastych domów, jakie znajdziesz. Ruszaj! Jackson, zadzwoń do tego faceta od kutra na krewetki, którego znasz. Ruchy, ruchy, ruchy!
Lena: A co jeśli nie starczy nam na to czasu?
Szef: Puścimy coś innego. Udamy, że to glicz. Jakiś normalny serial. Nie wiem, na przykład „Frasier”.
Pracownica: Kryzys zażegnany szefie. Wybrali „Czarne Lustro”.
Szef: Dzięki Bogu. Było blisko.
Pracownica: O nie!
Szef: Co?
Pracownica: Jakiś facet w Minnesocie właśnie puścił „Santa Clarita Diet”!
Szef: Dobra. Dawajcie tu Drew Barrymore!
Lena: Dlaczego jest taka wściekła?
Szef: Siedziała na dole przez dwa sezony. Wiecie co… Po prostu puścimy „Frasiera”.
Female viewer: You should just pick something.
Male viewer: I can’t decide. There’s so many options. It’s like, who even watches all this stuff?
Female viewer: How about “Flip My Aquarium”? Oh, God, never mind.
Male viewer: Yeah, that sounds terrible.
Female viewer: How about this? “Britain’s Smallest Pies.” That sounds… fine?
Male viewer: Sure. Try it out.
Boss: We’ve got a live one, people!
Female worker: What is it this time, boss?
Boss: Someone clicked on the tiny [bleep]in’ pie show.
Female worker: Why would someone click on that?
Boss: I don’t know why, but they did. And it’s not real, so we need to make up something quick. Go on!
Lena: I’m sorry, what are we doing?
Boss: Your first day? Buckle up, kid.
Female worker: The majority of shows and movies on Netflix are fake. Just catchy titles with nice-looking graphic boxes so it looks like we have all the shows in the world.
Boss: Yeah, they’re padding for real shows like “Stranger Things” and “Frasier.” So whenever somebody clicks on one of these fake bullshit titles like “Britain’s Smallest Pies” or “Battery Hoarders” or “Santa Clarita Diet,” we have to slap something together real quick. All right, come on, people! We can’t buffer forever, let’s go! Lena.
Lena: What?
Boss: Get the pie!
Lena: Pie?
Boss: Get the pie!
Lena: Where, where?
Boss: From the pie closet!
Lena: What?
Boss: Smallest pie you find!
Lena: Okay, I’ll find it! Boss? We’ve got a pie.
Boss: Great! Now put it down!
Female worker: We’re ready for your voiceover.
Boss: Perfect. I’m sorry, are you British?
Lena: Huh?
Boss: Are you a pie? Then get out of the shot! Get out of the shot. All right. Everybody quiet down. Everybody quiet down. We’re going live in three, two, one. [in British accent] Pies come in all shapes and sizes. But in this show they’re all small. Join us as we take a look at some of Britain’s smallest pies.
Male viewer: This is it? This is boring as shit.
Female viewer: Yeah, I thought it was going to be like a competition or something?
Boss: No competition here. It’s just… this.
Female worker: Oh, thank God! They turned it off.
Boss: Great work, everyone. Great work!
Female worker: Uh, boss. You’re going to want to see this.
Boss: Now what?
Female worker: The same couple. Now they’re hovering over a title called “Big Pointy Houses.” Looks like they’re deciding between that and “The Shrimp Whisperer.”
Boss: The [bleep] is wrong with these people? Why can’t they watch “Stranger Things” or “Frasier” like normal people? Okay. We have to prepare for both contingencies. Martinez, find me stock footage of the biggest, pointiest houses you can. Go! Jackson, call that guy you know, the one with the shrimp boat. Go, go, go, go!
Lena: What if we don’t have enough time for that?
Boss: We’ll just play something else. Pretend it’s a glitch. A real show. I don’t know, like “Frasier.”
Female worker: Crisis averted, sir. They picked “Black Mirror.”
Boss: Oh, thank God. That was close.
Female worker: Oh, no.
Boss: What?
Female worker: Some guy in Minnesota just pressed play on “Santa Clarita Diet”!
Boss: Okay. Get me Drew Barrymore!
Lena: Why is she so mad?
Boss: She’s been down here for two seasons. You know what? Let’s just play “Frasier.”
Kobieta: Po prostu coś wybierz.
Mężczyzna: Nie mogę się zdecydować. Jest tyle opcji. Kto to wszystko ogląda?
Kobieta: A może „Odsprzedaj moje akwarium”? O Boże. Nie… zapomnij.
Mężczyzna: Racja. Brzmi okropnie.
Kobieta: A może to? „Najmniejsze brytyjskie ciasta”. To brzmi…OK.?
Mężczyzna: W porządku. Spróbuj.
Szef: Słuchajcie, mamy kryzys!
Pracownica: Co tym razem szefie?
Szef: Ktoś właśnie kliknął na ….e show o ciastach
Pracownica: Dlaczego ktoś miałby na to klikać?
Szef: Nie wiem, ale kliknęli. Nie istnieje więc musimy wrzucić coś na szybko. No dalej!
Lena: Przepraszam. Co robimy?
Szef: To twój pierwszy dzień? Szykuj się dziecko, będzie gorąco.
Pracownica: Większość materiałów na Netfliksie nie istnieje. To tylko chwytliwe tytuły z dobrze wyglądającymi grafikami, żeby wyglądało tak, jakbyśmy mieli wszystkie seriale i filmy świata.
Szef: To tylko podkładka dla prawdziwych seriali takich jak „Stranger Things: albo „Frasier”. Kiedy ktoś kliknie na jeden z tych wymyślonych tytułów, jak „Najmniejsze brytyjskie ciasta”, „Kolekcjonerzy baterii” albo „Santa Clarita Diet” musimy sklecić coś na szybko. Dobra. Dalej ludzie! Show nie może się wiecznie ładować. Ruchy! Lena.
Lena: Tak?
Szef: Idź po ciasto!
Lena: Ciasto?
Szef: Idź po ciasto!
Lena: Ale skąd, skąd?
Szef: Z szafy z ciastami
Lena: Co?
Szef: Najmniejsze ciasto jakie znajdziesz.
Lena: Robi się. Znajdę je. Szefie. Mamy ciasto.
Szef: Świetnie! Połóż je!
Pracownica: Jesteśmy gotowi na nagranie.
Szef: Dobrze. Przepraszam czy jesteś Brytyjką?
Lena: Co?
Szef: Jesteś ciastem? Więc uciekaj z kadru. Dobra. Wszyscy cisza. Wszyscy cisza. Wchodzimy za trzy, dwa, jeden. [z brytyjskim akcentem] Ciasta mogą mieć różne kształty i rozmiary. W tym programie wszystkie są małe. Dołączcie do nas i zobaczcie najmniejsze brytyjskie ciasta.
Mężczyzna: To jest to? Jest śmiertelnie nudne.
Kobieta: Racja, myślałam, że to będzie jakiś konkurs, czy coś w tym rodzaju.
Szef: Nie ma tu żadnych konkursów. To po prostu… to.
Pracownica: Dzięki Bogu! Wyłączyli to.
Szef: Znakomita robota! Znakomita robota!
Pracownica: Szefie. Musisz to zobaczyć.
Szef: Co teraz?
Pracownica: Ta sama para. Teraz sprawdzają show pod tytułem „Duże spiczaste domy”. Wygląda na to, że zastanawiają się między tym a „Zaklinaczem krewetek”.
Szef: Co do ….y jest nie tak z tymi ludźmi. Dlaczego nie mogą zobaczyć „Stranger Things” albo „Frasiera”. W porządku. Musimy przygotować się na obie ewentualności. Martinez, przynieś mi jakieś stokowe materiały największych i najbardziej spiczastych domów, jakie znajdziesz. Ruszaj! Jackson, zadzwoń do tego faceta od kutra na krewetki, którego znasz. Ruchy, ruchy, ruchy!
Lena: A co jeśli nie starczy nam na to czasu?
Szef: Puścimy coś innego. Udamy, że to glicz. Jakiś normalny serial. Nie wiem, na przykład „Frasier”.
Pracownica: Kryzys zażegnany szefie. Wybrali „Czarne Lustro”.
Szef: Dzięki Bogu. Było blisko.
Pracownica: O nie!
Szef: Co?
Pracownica: Jakiś facet w Minnesocie właśnie puścił „Santa Clarita Diet”!
Szef: Dobra. Dawajcie tu Drew Barrymore!
Lena: Dlaczego jest taka wściekła?
Szef: Siedziała na dole przez dwa sezony. Wiecie co… Po prostu puścimy „Frasiera”.
wypróbować
pilna sytuacja wymagająca reakcji
mały, malutki, drobny
zapiąć pasy; szykuj się
chwytliwy
wyściółka, poduszka, podkładka
sklecić coś
najechać (myszką), wisieć nad
ewentualność
materiały filmowe(stockowe)
uniknąć, zapobiec
Odpowiedz na pytania poniżej i sprawdź,
ile udało Ci się zrozumieć.
Time is Up!
Czy korzystasz z Netfliksa? Spróbuj wyjaśnić dlaczego. Opisz najgorszy film jaki znalazłeś na Netfliksie lub w innym serwisie streamingowym. Co było w nim najgorsze. Spróbuj opisać swoje doświadczenie w komentarzu pod tym wpisem. Oczywiście w języku angielskim.
Kiedy w zeszłym roku w metrze miała miejsce seria brutalnych przestępstw zakończona zastrzeleniem mężczyzny na stacji w Queens większość nowojorczyków …
Honolulu to drugie co do wielkości miasto w Oceani początkowo nazywało się Kou. Dzisiejsza nazwa Honolulu w miejscowym języku oznacza …
Donald Trump był prezydentem bardzo charakterystycznym i często wzbudzającym skrajne emocje. Cokolwiek by o nim nie powiedzieć, jego wystąpienia dobrze …
Ostatnio w Londynie pojawiła się nowa, wyjątkowo intrygująca atrakcja, Kleptocracy Tour, czyli wycieczka po stolicy ukazująca wpływy wielkich rosyjskich magnatów …
Super Bowl to niezwykły dzień dla amerykanów. To czas na relaks i spotkanie z przyjaciółmi. Wbrew pozorom mecz wcale nie …
Choć piłka noża stale zdobywa popularność na świecie stając się sportem dla mas także w Azji i Afryce, w Stanach …
Czy widzieliście kiedyś flagę liberii? Nie zastanawialiście się nigdy, dlaczego jest ona tak łudząco podobna do flagi Stanów Zjednoczonych? To …
Niedawno na AppleTV pojawił się nowy serial, który zdobył sobie całkiem sporą popularność. Ted Lasso opowiada historię trenera niewielkiej uniwersyteckiej …
Honolulu to drugie co do wielkości miasto w Oceani początkowo nazywało się Kou. Dzisiejsza nazwa Honolulu w miejscowym języku oznacza „bezpieczną przystań”. To wspaniałe miejsce na wakacje gdzie każdy znajdzie coś dla siebie oraz ciekawy kawałek USA o charakterystycznej kulturze. …
Super Bowl to niezwykły dzień dla amerykanów. To czas na relaks i spotkanie z przyjaciółmi. Wbrew pozorom mecz wcale nie jest tu najważniejszy. Tym razem nie będzie wideo, a jedynie z audio, ale za to z całą masą ciekawych zwrotów …
Donald Trump był prezydentem bardzo charakterystycznym i często wzbudzającym skrajne emocje. Cokolwiek by o nim nie powiedzieć, jego wystąpienia dobrze nadają się do nauki języka. Język jest w miarę prosty, posiada wiele powtórzeń, a trudniejsze wyrażenia zdarzają się sporadycznie. Dziś …