A nie mówiłem?

Czy widzieliście kiedyś flagę liberii?

Nie zastanawialiście się nigdy, dlaczego jest ona tak łudząco podobna do flagi Stanów Zjednoczonych? To nie przypadek. Prawda jest taka, że Ameryka miała sporo wspólnego z powstaniem tego niewielkiego państwa w Afryce zachodniej.

A nie mówiłem? – Ciekawe artykuły i nieznane informacje o krajach anglojęzycznych. Wsiąknij w kulturę.

Wstęp

Phillis Jackson opened his eyes and looked around. The room was dark. The light that came in through a small port-hole wasn’t enough to illuminate the large space. For a moment Phillis didn’t know where he was but slowly memories started to come back. He remembered saying goodbye to his friends and getting on a ship that would take him across the ocean.

He got up slowly. He was still exhausted from days of sea-sickness that had troubled him. Even now his stomach was turning inside-out. “It’s not important” He told himself. “In a few days my life will finally change”.

As a slave Phillis Jackson’s life was not all sunshine and rainbows. He started working on a cotton plantation when he was 8. 16-hour workdays were unbearably hard but Phillis was lucky. He was eventually bought and freed by the Abolitionists.

He left the cabin and went upstairs onto the deck to get some fresh air. Everywhere he looked he saw black people, young, old, women and men gathering strength or looking at the horizon in search of the long-awaited Promised Land.

Phillis was perhaps even more eager than everybody else. He was supposed to meet his brothers at the harbor. He had said goodbye to them almost 5 years before and was thrilled to see them again. Together they would start a new farm. Phyllis never learnt to read and write but he knew how to grow crops. He would work hard, learn what he needs and for the first time in his life, he will be truly free…

Phillis Jackson otworzył oczy i rozejrzał się dookoła. Pomieszczenie było ciemne. Światło wpadające przez niewielki bulaj bulaj nie wystarczało, aby rozświetlić tak dużą przestrzeń. Przez moment Phillis nie wiedział gdzie się znajduje, ale po chwili wspomnienia zaczęły powoli napływać. Pamiętał pożegnanie z przyjaciółmi i wejście na statek, który miał zabrać go przez ocean.

Wstał powoli. Nadal był wyczerpany po okresie choroby morskiej, która męczyła go kilka dni. Nawet teraz żołądek wywracał mu się na drugą stronę. „To nieważne” powiedział sobie. „Za kilka dni moje życie w końcu się odmieni.”

Jako że był niewolnikiem życie Phyllisa Jacksona nie było usłane różami. Rozpoczął pracę na plantacji bawełny, kiedy miał 8 lat. Szesnastogodzinne dnie pracy były nieznośnie ciężkie, ale Phyllis miał szczęście. Został ostatecznie kupiony i uwolniony przez abolicjonistów.

Opóścił kajutę i poszedł na górę na pokład zaczerpnąć świeżego powietrza. Wszędzie gdzie spojrzał widział czarnych ludzi: młodych i starych, kobiety i mężczyzn, zbierających siły lub wpatrujących się w horyzont w poszukiwaniu wyczekiwanej ziemi obiecanej.

Phillis był nawet bardziej niecierpliwy od innych. Miał się spotkać z braćmi w porcie. Pożegnał się z nimi pięć lat wcześniej i cieszył się na spotkanie z nimi. Razem założą nową farmę. Phyllis nigdy nie nauczył się czytać i pisać, ale wiedział jak hodować rośliny. Będzie pracować ciężko, nauczy się wszystkiego, co konieczne i po raz pierwszy w życiu będzie prawdziwie wolny…  

Kilka słów o Liberii

Czy widzieliście kiedyś flagę liberii?

Nie zastanawialiście się nigdy, dlaczego jest ona tak łudząco podobna do flagi Stanów Zjednoczonych? To nie przypadek. Prawda jest taka, że Ameryka miała sporo wspólnego z powstaniem tego niewielkiego państwa w Afryce zachodniej.

Flaga Liberii wpisana w kontury kraju.

Początki państwa

Niewiele osób wie, że jeszcze przed wojną secesyjną istniało wiele koncepcji na rozwiązanie kwestii niewolnictwa, a podział na zwolenników i przeciwników tej czy innej wcale nie był nomen omen czarno-biały.

Już od początku XIX wieku istniały organizacje, które choć popierały obalenie niewolnictwa, sprzeciwiały się integracji Afroamerykanów z białymi. Powstała koncepcja odsyłania uwolnionych z powrotem do Afryki. Co dziwne, inicjatywa ta była wspierana także przez wielkich plantatorów, którzy bali się, że zbyt duża ilość wolnych Afroamerykanów może doprowadzić do buntów.

W 1821 roku dzięki wsparciu rządu oraz wielu bogatych rodzin zakupiono ziemię w Afryce zachodniej i już rok później pojawili się na niej pierwsi koloniści. Pomimo wielu trudności i starć z tubylcami kolonistów przybywało. W końcu w 1847 Liberia proklamowała konstytucję i ogłosiła niepodległość. Stolicę nazwano Monrovią na cześć prezydenta James’a Monroe, który był wielkim zwolennikiem idei repatriacji. Było to pierwsze niepodległe państwo na kontynencie.

Niestety, dosyć szybko pojawiły się podziały. Przybysze z ameryki ogłosili się jedynymi pełnoprawnymi obywatelami marginalizując ludność tubylczą. Pojawiły się nawet wielkoobszarowe plantacje, na których odtworzono stosunki społeczne z południa stanów. Tym razem to byli amerykańscy niewolnicy pełnili rolę właścicieli szybko zbijających fortuny.

Liberia dzisiaj

Szacuje się, że tylko około 5% populacji kraju pochodzi bezpośrednio od amerykańskich osadników, ale ich wpływ na kulturę, sztukę oraz politykę jest ogromny. Amerykańskie nazwiska, akcent czy numery rejestracyjne to tylko kilka przykładów wpływu dużego brata zza oceanu. Językiem urzędowym jest angielski i zdecydowana większość mieszkańców mówi w nim płynnie.

Niestety, jak to w przypadku każdej Ziemi Obiecanej, sytuacja tego państwa nie zawsze była szczęśliwa. Najczarniejszy okres swojej historii kraj przeszedł pod koniec XX wieku. Po przewrocie w roku 1980, dwóch wyjątkowo brutalnych wojnach domowych (w 1989 i 1999 roku) oraz międzynarodowych sankcjach gospodarczych Liberia stała się jednym z najbiedniejszych państw na kontynencie.

Jest jednak szansa na zmiany. W 2005 roku, po 14 latach walk odbyły się wolne wybory, które wygrała pierwsza w Afryce kobieta. Od tamtego czasu, pomimo wielu problemów kraj ten pozostaje stosunkowo stabilny. Pomoc i nadzór organizacji międzynarodowych sprzyja rozwojowi, a zmęczeni wojną mieszkańcy z nadzieją patrzą w przyszłość.

Jeśli chcielibyście przeczytać więcej o historii tego fascynującego kraju zajrzyjcie tutaj.

Bibliografia

“Back-to-Africa Movement.” Wikipedia, Wikimedia Foundation, 14 Apr. 2021, www.en.wikipedia.org/wiki/Back-to-Africa_movement

“Global Connections. Liberia. History.” PBS, Public Broadcasting Service, www.pbs.org/wgbh/globalconnections/liberia/essays/history/  

johnnymangosteen. “Where the U.S. Hides Its Secrets.” YouTube, YouTube, 24 Nov. 2020, www.youtube.com/watch?v=K7XKmrGwmgY&ab_channel=JohnnyHarris

“Liberia.” Wikipedia, Wikimedia Foundation, 18 Apr. 2021, www.en.wikipedia.org/wiki/Liberia

U.S. Department of State, U.S. Department of State, www.history.state.gov/milestones/1830-1860/liberia

Podobne wpisy

angielski lekcja - A nie mówiłem - Liberia

Czy słyszałeś kiedyś o Liberii? Ten fascynujący kraj w Afryce to niezwykłe miejsce oraz ważny rozdział w historii USA. W …

Z pewnością każdy kiedyś słyszał o dzikim zachodzie. Ten wyjątkowy okres zapisał się wielkimi literami w kulturze stanów zjednoczonych. Filmy, …

Metro - lekcja. A nie mówiłem - metro

Nowojorskie metro jest jednym z największych i najstarszych na świecie. Podziemia miasta skrywają wiele zapomnianych miejsc i ukrytych tajemnic. W …

Ostatnio w Londynie pojawiła się nowa, wyjątkowo intrygująca atrakcja, Kleptocracy Tour, czyli wycieczka po stolicy ukazująca wpływy wielkich rosyjskich magnatów …

Donald Trump był prezydentem bardzo charakterystycznym i często wzbudzającym skrajne emocje. Cokolwiek by o nim nie powiedzieć, jego wystąpienia dobrze …

Netflix to największy i najbardziej rozpoznawalny serwis filmowy na świecie. Firma chwali się, że posiada jedną z największych bibiliotek cyfrowych …

angielski lekcja - A nie mówiłem - slang

Ten post przeznaczony jest wyłącznie dla dorosłych! Serial Prawo Ulicy to jeden z najlepszych obrazów portretujących pewne aspekty Ameryki, których …

Honolulu to drugie co do wielkości miasto w Oceani początkowo nazywało się Kou. Dzisiejsza nazwa Honolulu w miejscowym języku oznacza …

Sklepy Londynu

Podobno w Londynie tak jak w Nowym Jorku można dostać wszystko. W każdej dzielnicy są setki uroczych zakątków, romantycznych restauracji oraz małych sklepików z przeróżnymi towarami. Londyńczycy potrafią spędzać całe dnie w zapamiętaniu buszując po sklepach w poszukiwaniu najprzeróżniejszych skarbów. …

Amerykański futbol

Choć piłka noża stale zdobywa popularność na świecie stając się sportem dla mas także w Azji i Afryce, w Stanach zjednoczonych król nadal jest tylko jeden. Futbol amerykański pozostaje ulubionym sportem ponad 37% amerykanów, a wielkie sportowe wydarzenia potrafią przyciągnąć …

Netflix

Netflix to największy i najbardziej rozpoznawalny serwis filmowy na świecie. Firma chwali się, że posiada jedną z największych bibiliotek cyfrowych na świecie, a na ich serwery co tydzień trafiają setki nowych filmów. Dzisiaj dowiecie się w jaki sposób Netflixowi udało …

guest
0 Comments
Zobacz wszystkie komentarze